Karton okazuje się nie tylko doskonałym komponentem do projektowania trwałych opakowań wykorzystywanych w transporcie i archiwistyce. ale również jako materiał, z którego powstająi napędzane wodorem auta.

Kartonowe i ekologiczne auto z silnikiem wodorowym

Brytyjscy studenci zdecydowali się podjąć wyzwanie Shell Eco-Design i w ciągu trzech lat zbudowali prawdopodobnie jedno z najbardziej innowacyjnych aut, które kiedykolwiek powstały.

Aston Shell Eco Marathon - auto z kartonu

Pierwszy projekt samochodu stworzonego przez zespół Aston University powstał na przełomie 2010 i 2011r. Prototyp bazował na drewnianej konstrukcji:

[…] do zbudowania korpusu zespół wykorzystał drewnianą skleję, która przypominała nieco konstrukcję spod marki IKEA – czytamy na oficjalnym blogu zespołu Aston Shell Eco Marathon (źródło: blog zespołu Aston Shell Eco Marathon).

Projekt w krótkim czasie został doceniony w konkursie „Wytrwałość w obliczu przeciwności” [oryg. Perseverance in the face of adversity] za ponadprzeciętne umiejętności techniczne i ducha walki zespołu.

Sklejkę z czasem zastąpiono kartonem

Na przełomie lat 2011-2012 model został przeprojektowany, a część elementów została zastąpiona kartonem. Studenci z Aston University zdobyli pierwsze miejsce podczas zawodów Shell Eco-Design.

Drewniano-kartonowy samochód zyskał nowy napęd wodorowy, a ze względu na niski ciężar własny – auto charakteryzuje się ponadprzeciętną oszczędnością paliwa.

4 lata przygotowań do konkursu Aston Shell Eco Marathon

Zespół brytyjskich studentów (15 studentów kierunków projektowych i inżynieryjnych) przygotowywał się do Aston Shell Eco Marahton przez 4 lata. Zaprojektowany przez nich samochód pokonał wszystkie inne konstrukcje i przejechał najdłuższy dystans na 1 litrze paliwa.

Cała konstrukcja auta powstała z kartonu, drewnianej sklejki oraz bio-żywiczych włókien.

Tak wyglądały prace nad właściwym projektem:

zdjęcie: http://www.wired.co.uk/news/archive/2012-05/28/shell-eco-marathon

Serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z portalu użytkownik wyraża na to zgodę.